Wpisy archiwalne w kategorii

XC

Dystans całkowity:4104.54 km (w terenie 2136.90 km; 52.06%)
Czas w ruchu:229:13
Średnia prędkość:17.91 km/h
Liczba aktywności:93
Średnio na aktywność:44.13 km i 2h 27m
Więcej statystyk

Dziś miałem strasznie dużą zajawkę

Niedziela, 15 kwietnia 2007 · Komentarze(5)
Kategoria XC
Dziś miałem strasznie dużą zajawkę na kręcenie. Chyba pogoda tak podziała, że zrobiłem dwie wycieczki. Najpierw zaraz po południu ruszyłem na w stronę Dąbrowy Wlk. a potem i dalej na południe w las. Jechało się bosko, ciepły wiaterek na ciele, zapach budzącego się po zimie lasu, dobra muzyka w uszach 30 km/h na liczniku po prostu nirvana... W tamtejszym lesie znalazłem świetną szutrówkę, bardzo podobną do Drogi pod Reglami w Karkonoszach:



W końcu superowa droga się skończyła i wyjechałem w:



Dalej trochę asfaltem i Sieradzką eSką nad Próbę:



Pożniej wróciłem do domu. Na całej przejażdzce udało się utrzymać średnią 25 km/h :) Potem obiadek i około 16:00 pojechałem z Agatką, Witkiem i Bobem Wozem na żwirkę. Tam zrobliśmy trochę fotek potrzebnych do pracy licencjackiej Agatki i pojechaliśy dalej lasem na północ w pośmigać miedzieńskimi szutrówkami.




Z lasu wyjechaliśmy w okolicy Kamionacza skąd ruszyliśmy w stronę rzeki i dalej wałem do Sieradza.


Pogoda mega świetna. Pierwsza

Czwartek, 12 kwietnia 2007 · Komentarze(0)
Kategoria XC
Pogoda mega świetna. Pierwsza jazda w krótkich gatkach a w weekend ma być jeszcze cieplej :D Najpierw w górę Warty do Chojnego, potem przez Okręglice, Dąbrówkę do domu. Niewielka ilośc czasu zaowocowała nie najgorszą średnią, pozatym zabrałem aparat z rozładowanymi akumualtorami (fuck) a najgorsze to, że ładowały się kilka godzin :/ Na szczęście udało się oszukać aparat i wytworzyć samodzielnie trochę prądu na jedną fotkę.

Tym razem mały trip ze

Poniedziałek, 9 kwietnia 2007 · Komentarze(5)
Kategoria XC
Tym razem mały trip ze Skerem i z Dziadem. Znów silny wiatr wygonił nas do lasu, ale nie ma tego złego... zaliczyliśmy fajowe dukty i szutrówki. Najpierw standardowo polną drogą z Sieradza za żwirownie:



Ze żwirowni pojechaliśmy już lasem w kierunku płn. znanym duktem leśnym:



Dziad, ostatnio zapalony maratończyk testuje jeszcze swój nowy bike. Co prawda zaliczył już na nim jeden maraton ale można powiedzieć, że rower jest jeszcze "dostrajany"



Dalej musieliśmy na chwilę wyskoczyć na asfalcik, żeby dojechać do Miedźna gdzie zaczynają się świetne szybkie szutrówki.



Dalej z Miedźna pojechalismy na wschód i po drodze spotakiliśmy mały rarytasik motoryzacyjny. Made in Russia... była w bardzo dobrym stanie.



Pózniej wyjechaliśmy z lasu w Dzierżąznej i pojechaliśmy do Glinna nad Zbiornik Jeziorsko. Dotarliśmy tylko na jego rozlewiska. Zrobliśmy parę partyznackich fotek na tamtejszych bunkrach i ruszylismy w stronę domu.



Dziś wycieczka ze Skerem.

Sobota, 7 kwietnia 2007 · Komentarze(1)
Kategoria XC
Dziś wycieczka ze Skerem. Jako, że dawnośmy razem nie jeździli pojechaliśmy na dłuższą wycieczkę. Poza tym Sker zmienił ramę a jak wiadomo rama to prawie jak rower więc trzeba było cały sprzęt przetestować. Wiatr nie zachęcał do jazdy więc ruszyliśmy w las na płn-wsch od Sieradza. Pojechalismy przez Mecką Wolę koło elewatora i dalej wjechaliśmy w las.




Zapomniałem mapy więc dalej wycieczkę "układaliśmy" na bieżąco. Wjeżdzaliśmy w te drogi które wydawały się bardziej przyjazne rowerzystom.




Właśnie ten nowy nabytek testował Sker:



W końcu wyjechalismy na żwirowni skąd do Sieradza pokręcilismy przez Mnichów. Gdy przejżdzaliśmy Wartę mostem kolejowym było już dość ciemno.



Sker niestety ostatnio trochę próżnował więc pod koniec wycieczki wspominał coś o miękkich nogach, jednak od dziś został wciągnięty do społeczności bikestat więc myślę, że będzie miał w końcu jakąś mobilizacje rowerową :)

Znów z braku czasu szybka

Wtorek, 3 kwietnia 2007 · Komentarze(6)
Kategoria XC
Znów z braku czasu szybka wycieczka i znów niezła średnia. Tym razem na żwirowni. W drodze powrotnej złapałem kapcia a po ostaniej zmianie dętki (też na wycieczce) nie uzupełniłem zapasu. Na szczęście powietrze uciekało powoli więc walczyłem z czasem żeby dojechać do domu i... udało się nie prowadzić.


Szybki wypad ma Próbę sieradzką

Poniedziałek, 2 kwietnia 2007 · Komentarze(1)
Kategoria XC
Szybki wypad ma Próbę sieradzką eSką. Musiałem się spieszyć żeby zdążyć wrócić jeszcze przed rozpoczęciem pracy i poskutkowało to całkiem niezłą średnią. Troszkę się ujechałem ale i tak było super :) ps. na Próbie siedząc nad brzegiem podpłynęły do mnie 2 łabędzie, patrzyły się na mnie parę minut i popłynęły dalej, ciekawe co łabędzie widzą interesującego w ludziach.

Zduńskowolski wypad z gurumtb.

Sobota, 24 marca 2007 · Komentarze(0)
Kategoria XC
Zduńskowolski wypad z gurumtb. W pierwszą stronę pod bardzo silny wiatr (jego prędkość ok. 35 km/h) przez Woźniki, Rzechtę, Poręby. Powrót z wiatrem w plecy i bukłakiem napełnionym napojem energetycznym :D Szkoda trochę, że droga powrotna przez Izabelów w znacznej części biegnie przez las ale i tak był ogień. Małe zgrupowanko.

Z powodu braku czasu była

Piątek, 16 marca 2007 · Komentarze(1)
Kategoria XC
Z powodu braku czasu była to krótka i dość intensywna wycieczka. Znów musiałem sie trochę nakombinować żeby nie pojechać jakąś objeżdżoną już trasą ale udało się. Z domu pojechałem przez Dąbrówkę, Bogumiłów, do Okręglicy. Stamtąd lasem w kierunku zachodnim. W końcu las się skończył, droga wyprowadziła mnie na pole a dalej do polany na której wojsko bawi się w survival czyli na poligon wojskowy. Co prawda przy drodze stała tabliczka z napisem: "Teren wojskowy wstęp wzbroniony" ale udałem, że jej nie widziałem. Potem droga znów wbiegła w las gdzie na drzewach wisiały małe tarcze strzelnicze :) Dalej jadąc lasem wyjechałem w Sokołowie, skąd już asfaltem przez Dąbrowe pognałem do domu.

Pierwsza setka w tym roku.

Niedziela, 11 marca 2007 · Komentarze(2)
Kategoria XC
Pierwsza setka w tym roku. Umówiłem się z Tomaszem vel tomalosem w Woźnikach pod Sieradzem. Miał z nami jechać Woz ale jak zwykle nie zdążył bo zaspał. Dalej pojechaliśmy na Strońsko popatrzeć na przełom Warty



a potem w górę rzeki do Burzenina. Stamtąd trochę na pałe ale dalej trzymając rzeki w strone Konopnicy. Po drodze zatrzymaliśmy sie w rezerwacie Winnica gdzie najprawdopodobniej wyłapałem kolec w oponie i przy starym wapienniku



W Konopnicy po zakupie obiadu (bułka i parówka) ruszyliśmy poszukać grodziska, położonego na skarpie na kolejnym przełomie Warty. Z Konopnicy pojechaliśmy przez Szynkielów, Niechmirów do Grabówki gdzie wyjąłem wcześniej złapany kolec i wymieniłem dętkę przy okazji. Dalej częsciowo lasem, częściowo polami przez Pyszków, Barczew, Dąbrowe Wlk. do Sieradza.

Z założenia miała to

Niedziela, 4 marca 2007 · Komentarze(0)
Kategoria XC
Z założenia miała to być lekka wycieczka ponieważ dopiero co sie podkurowałem i niechcę wracać do bolącego gardła, gorączki itd. Tym razem pojechałem ze Stawim do Męckiej Woli a dalej na płn. w las. Pokręciliśmy sie po leśnych szutrówkach nie patrząc w mapę czyli skręcalismy tam gdzie nam się bardziej podobało dywagując przy tym nad wyższością właściwości jezdnych BMW i Hondy. W końcu dojechalismy do Czartek, stamtąd kawałeczek asfaltem do drogi 479 na Rossoszyce i znów w las tak aby wyjechać na żwirowni. Temperaturka co prawda nie szczególnie wysoka (ok. 5-6*) ale czuć, że wiosna już niebawem. Ze żwirowni standardowo do Sieradza przez Mękę.