Pierwsza setka w tym roku.
Niedziela, 11 marca 2007
· Komentarze(2)
Kategoria XC
Pierwsza setka w tym roku. Umówiłem się z Tomaszem vel tomalosem w Woźnikach pod Sieradzem. Miał z nami jechać Woz ale jak zwykle nie zdążył bo zaspał. Dalej pojechaliśmy na Strońsko popatrzeć na przełom Warty
a potem w górę rzeki do Burzenina. Stamtąd trochę na pałe ale dalej trzymając rzeki w strone Konopnicy. Po drodze zatrzymaliśmy sie w rezerwacie Winnica gdzie najprawdopodobniej wyłapałem kolec w oponie i przy starym wapienniku
W Konopnicy po zakupie obiadu (bułka i parówka) ruszyliśmy poszukać grodziska, położonego na skarpie na kolejnym przełomie Warty. Z Konopnicy pojechaliśmy przez Szynkielów, Niechmirów do Grabówki gdzie wyjąłem wcześniej złapany kolec i wymieniłem dętkę przy okazji. Dalej częsciowo lasem, częściowo polami przez Pyszków, Barczew, Dąbrowe Wlk. do Sieradza.
a potem w górę rzeki do Burzenina. Stamtąd trochę na pałe ale dalej trzymając rzeki w strone Konopnicy. Po drodze zatrzymaliśmy sie w rezerwacie Winnica gdzie najprawdopodobniej wyłapałem kolec w oponie i przy starym wapienniku
W Konopnicy po zakupie obiadu (bułka i parówka) ruszyliśmy poszukać grodziska, położonego na skarpie na kolejnym przełomie Warty. Z Konopnicy pojechaliśmy przez Szynkielów, Niechmirów do Grabówki gdzie wyjąłem wcześniej złapany kolec i wymieniłem dętkę przy okazji. Dalej częsciowo lasem, częściowo polami przez Pyszków, Barczew, Dąbrowe Wlk. do Sieradza.