Dziś miałem strasznie dużą zajawkę
W końcu superowa droga się skończyła i wyjechałem w:
Dalej trochę asfaltem i Sieradzką eSką nad Próbę:
Pożniej wróciłem do domu. Na całej przejażdzce udało się utrzymać średnią 25 km/h :) Potem obiadek i około 16:00 pojechałem z Agatką, Witkiem i Bobem Wozem na żwirkę. Tam zrobliśmy trochę fotek potrzebnych do pracy licencjackiej Agatki i pojechaliśy dalej lasem na północ w pośmigać miedzieńskimi szutrówkami.
Z lasu wyjechaliśmy w okolicy Kamionacza skąd ruszyliśmy w stronę rzeki i dalej wałem do Sieradza.