Pyszard nawet nie wiem co to za czołówka. Dostałem ją w prezencie od mamy :) Ma tylko napis "Energizer" i nic więcej. Ale jestem z niej bardzo zadowolony.
Mlynarz 00:15 piątek, 15 lutego 2008
Pzdr!
Bo to nie miał być link typu klik tylko kopiuj wklej :)
pyszard 20:58 wtorek, 12 lutego 2008
Link mi nie działał zwyczajnie... do kitu był -> już działa :) A o lampce spod tego adresu nie mam zdania, wygląda ładnie :)
Springi 20:48 wtorek, 12 lutego 2008
A dlaczego do kitu? Spotkałeś się z tym modelem czy z zakładasz, że wszystkie "nakierowniki" wymiękają przy czołówkach?
pyszard 08:43 wtorek, 12 lutego 2008
Link, który podałeś jest do kitu :P
Springi 20:58 poniedziałek, 11 lutego 2008
Dobra czołówka jest genialna. Ja takiej niestety nie mam, ale jeździłem niedawno z kolegą Królikiem, który miał Petzla z wyższej półki i muszę przyznać, że ja wypadałem ze swoją "diodówką nakierowniczą" bardzo słabo :/ ...generalnie jak kiedyś nie będę miał co z kasą robić to sobie takiego Petzla zakupię :)
No tak, zapomniałem dodać, że łatwo nie było ale często nie jest łatwo bo w końcu życie jest ciężkie :P Błoto bryzgało, rower stawał bokiem czyli esencja MTB :)
pyszard 17:37 niedziela, 10 lutego 2008
Młynarz jaką masz czołówkę?
Ja raczej szukam lampki na kiere. Czołówka na rower jest fajna jako uzupełnienie. Lampki Cat Eye o dużej jasności światła (pow. 1000 kandeli) mają zazwyczaj małe rozproszenie światła a wydaje mi się, że lepiej mieć nieco słabsze światło ale na większej powierzchni niż mały jasny punkcik przed sobą. Ktoś miał jakąś styczność z tą lampką:
http://velo.com.pl/php/produkty.php?m=0&k=50&p=%&id=1069 ??
Osz cholera, wstydu mi narobiłeś z tymi hamulcami pyszardzie... :D. Jednakowoż jeszcze tydzień, może 2 muszą sobie poleżeć :/, jak już będę miał warunki do jego złożenia.
sker 12:43 niedziela, 10 lutego 2008
Co do samej wycieczki to nie było łatwo, oj nie było. Były takie odcinki, które wymagały doświadczenia prawdziwych kolarzy górskich :D
Młynarz-> Pozdrawiam również :)
No szkoda, dobra lampka to świetna sprawa. Ja też niestety nie mam takiej jakbym chciał. Mam bardzo jasną diodówkę, świetnie zrobioną, ale niestety nie oświetla mi drogi za bardzo... Ważne, że chociaż ja jestem widoczny dla innych. :D
Mlynarz 10:36 niedziela, 10 lutego 2008
Do oświetlania drogi zakupiłem sobie czołówkę i z niej już jestem baaaardzo zadowolony! Tylko, że nie zawsze zabieram ją ze sobą. :D
Pozdrawiam!
p.s.
Pozdrów też Skera! :D
Mam lampkę Futura Water 9, jest bardzo fajna, daje silne światło, ma aluminiową obudowę, uchwyt szybkiego montażu, w każdej chwili może służyć jako podręczna latarka. Ma jednak jedną wadę, jakieś 80% z tych lampek po krótkim czasie używania zaczyna delikatnie przerywać. Jest bardzo tania więc nie ma bólu ale szkoda, że nie kosztuje 2-3 razy drożej i nie jest bardziej dopracowana :/
pyszard 10:29 niedziela, 10 lutego 2008
A jaką super lampe masz, jakaś samoróba, czy coś standardowego?
blase 08:17 niedziela, 10 lutego 2008