Pogoda przeszła samą siebie. Dawno takiego ciepła nie było na zewnątrz. Zebraliśmy się o 10:00 ale i tak przyjechała tylko czwórka. Zabrakło min Gustavsona von Antybioteksona a dojechał za to z dalekich kresów zachodnich Utruck. Najpierw na dziadowa działkę na Próbę gdzie poopierdzielaliśmy się z 1,5h.
Poźniej plan był taki żeby wrócić do Sieradza przez Chojne ale Utruckowi i Putiemu coś nie bardzo się chciało pedalić więc pojechaliśmy przez Okręglice do Sieradza.
Utruck poczuł bardziej wiosnę niż my:
Nieopodal tego miejsca rozsypał się Uszaty:
Komentarze (6)
Wiosna już przyszła! Podobno w maju mają być upalne dni. :)
Bunkier to pozostałość po wielkim poligonie niemieckim znajdującym się w czasie II wojny na obszarze okolic Bogumiłowa i Okręglicy pod Sieradzem. Jest ich tam sporo, co najmniej kilkanaście :) "...ta grupa schronów rozmieszczona jest na terenie utworzonego przez Niemców w bezpośredniej bliskości Sieradza w latach 1940-42 poligonu wojsk pancernych na obszarze 370 km2. Poligon ten obejmował ówczesne gminy: Barczew, Bogumiłów, Majaczewice, częściowo Złoczew, Zapolice i Widawę z liczbą ludności ok. 26 tys., z której wysiedlono 20712 osób, resztę zatrudniono przy pracach wykonywanych dla wojska. Na poligonie tym od sierpnia 1944 r. eksplodowały ćwiczebne bomby latające V-1, wystrzeliwane z wyrzutni w Wierzchucinie na Pomorzu. Przy urządzaniu poligonu wykorzystywano jeńców angielskich, francuskich, holenderskich, jugosłowiańskich i radzieckich. Budowano drogi, lotniska, koszary i wszelkiego rodzaju schrony żelbetowe (strzelnice, stanowiska dowodzenia, magazyny amunicji itp.). Poligon stanowił także element linii obrony w obliczu spodziewanego ataku wojsk radzieckich. Dla wykopania ciągu rowów przeciwczołgowych i różnego rodzaju umocnień zgromadzono tu tysiące ludzi na przymusowe roboty. Nasilenie prac notowano od sierpnia 1944 r. aż do stycznia 1945 r. Zachowaly się odcinki rowów przeciwczołgowych, betonowe pasy prowadzące do nikąd i żelbetowe bunkry. W jednej tylko byłej gminie Majaczewice znajduje się jeszcze 20 schronów (5 w Burzeninie, 12 na terenie Majaczewic i 3 koło Witowa). Schrony te zachowały się również na obrzeżach Sieradza: we wsi Jeziory, na polach Bogumiłowa i Okręglicy."
Chyba nie będę oryginalny jeśli napiszę, że jeżdżę bo lubię. Rower XC jest moim drugim rowerem na którym uskuteczniam wycieczki najczęściej po regionie. Pozostałą cześć czasu przeznaczonego na rowerowanie spędzam na rowerze dual/fr na którym jeżdżę głównie w górach.