Zamontowałem i z takim ciasnym kokpitem ruszyłem w ciemność:
HL-EL320 wyróżnia się na tle pozostałych tym, że jak podaje producent ma najaśniejszy strumień światła. 1000 kandeli które oferuje to dużo więcej od pozostałych dysponujących wartościami rzędu 80-180 kandeli. W praktyce wygląda to tak, że faktycznie punkt który rzuca jest bardzo daleko widoczny ale jego rozmiar jest tak mały, że podczas jazdy na rowerze średnio się przydaje. Jest fajna jeśli chcemy sobie poświecić w lesie po drzewach albo w mieście po budynkach w nieoświetlonych ulicach:
HL-EL135 i HL-EL410 świecą bardzo podobnie. Ich strumień światła jest słabszy ale bardziej rozproszony niż w HL-EL320. Poza tym świecą bardziej na niebiesko niż na biało. HL-EL410 jest sporo droższa od HL-EL135 a to gł. dlatego, że jest wodoodporna do 50 m czego jednak nie sprawdzałem :) Ma za to niezbyt przemyślany uchwyt (gumowy pasek) przez który trudno jest zacisnąć sztywno lampkę na kierownicy. Natomiast pozostałe modele mają taki sam standardowy uchwyt Cat Eye który jest po prostu rewelacyjny. Pasuje do kierownic o różnej średnicy, jest bardzo prosty i sądzę, że będzie niezawodny. HL-EL135 mimo, że najtańsza w teście to jest najdokładniej wykonana i ma zdecydowanie najdłuższy czas świecenia.
Najlepiej w tym zestawieniu wypadła HL-EL220. Oświetla bardzo dużą powierzchnie przed rowerem o bardzo dobrej jasności (większej niż HL-EL135 i HL-EL410). Jedyne jej minusy to to że jest spora, dość ciężka i nie każdemu musi się podobać :)
Czego by na kierownice nie założyć to i tak największy efekt jest jak się włączy wszystkie :)
Komentarze (21)
Wtam serdecznie. Potrzebuję pomocy Moja lampka HL-EL320 przestała się wyłączać. Tzn załączam na pełne światło lub pulsacyjne a jak chcę wyłączyć to nadal świeci lekkim światłem. Może ktoś z Was wie co jej jest??? Proszę o odpowiedź na maila kopwild@poczta.onet.pl Z góry dziękuję Pozdrawiam
Od 3 dni nic tylko przeglądam prezentowane powyżej lampki i nie mogłem się zdecydować. Rozwiałeś moje wszelkie wątpliwości :) Wielkie dzięki za test (wyjaśnienie) przyjacielu.....
Mam tylko takie pytanie czy te testy byly robione na akumulatorkach czy bateriach ? I czy wogole ma to znaczenie w praktyce na jasnosc swiecenia no bo jakby nie spojrzec to bateria ma 0,3V wiecej od akumulatorka wiec swiatlo powinno byc jasniejsze. Bo sprawa oczywista jest ze na akumulatorkach pociagnie dluzej ale czy bedzie ciemniej ?
Z Cat Eye mogę z czystym sumieniem polecić HL-EL 220 której teraz używam i z której jestem bardzo zadowolony. Mimo, że to najniższy model z wymienionych to świeci bardzo dobrze (przede wszystkim rozprasza światło). HL-EL 530 na pewno świeci mocno ale punktowo (tak wynika z wykresu na stronie velo). Z pozostałymi nie miałem namacalnego doczynienia więc się nie rozpisuje :)
czesc. chce kupic lampke przednia,lecz nie wiem na ktory model sie zdecydowac. Moge wydac ok 180zl. Biore pod uwage takie modele Cateye: HL-EL 220 HL-EL 410 HL-EL 520 HL-EL 530
Sigma Sport: Cubelight Supraled moze cos doradzice?
Wszystkie lampki są ze sklepu rowerowego z Sieradza: www.bajkszop.com ;) Ja w końcu ze wszystkich wybrałem HL-EL220 i jestem z niej bardzo zadowolony. Oświetla dużą powierzchnie przed rowerem.
Fajny ten test lampek (skąd ich tyle miałeś do testowania?) Ja zastanawiałem sie nad kupnem HL-EL320 ale widzę że trochę za bardzo punktowo świeci także nie wiem na co się w końcu zdecydować
Hehe, pewnie mało jest lampek które dobrze znoszą OTB. Generalnie lampki Futury są bardzo kiepskiej jakości. W zeszłym sezonie sprzedaliśmy bardzo dużo Water 9 i z 70% z nich wróciło do nas na reklamacje. Lampka niby fajna, aluminiowa obudowa ale ma problemy z łącznością, ciągle przerywa. Zdjęcia słabo oddają intensywność świecenia (chyba drugiego dnia ustawiłem inny czas naświetlania) ale zdecydowałem się na Cat Eye HL-EL220. Świeci troszkę słabiej niż Author A-X-Guard ale oświetla dużo większą powierzchnie. W Authorze widzę tylko jasny punkt a poza jego granicami ciemność :)
Nie będę testował Mactroniców :) Wiecie może ile one kosztują? Mactronic LH-5, Author A-X-Ray i Futura TRUST 5 to te same lapmki (przynajmniej z wyglądu). Ciekawe jak z wykonaniem i świeceniem? :)
Chyba nie będę oryginalny jeśli napiszę, że jeżdżę bo lubię. Rower XC jest moim drugim rowerem na którym uskuteczniam wycieczki najczęściej po regionie. Pozostałą cześć czasu przeznaczonego na rowerowanie spędzam na rowerze dual/fr na którym jeżdżę głównie w górach.