Sobota to był zdecydowanie najgorszy

Sobota, 11 sierpnia 2007 · Komentarze(2)
Kategoria Czeski Trip 2007, XC
Sobota to był zdecydowanie najgorszy dzień wyjazdu. Od rana padał deszcz więc postanowiliśmy, że dalej pojedziemy trochę pociągiem. Spakowani podjechaliśmy do miasta by wymienić trochę forsy i... okazało się, że kantory będą czynne dopiero w poniedziałek a my mieliśmy kase zaledwie na trochę jedzenia i nocleg. Z jazdą na rowerze w deszczu daliśmy sobie spokój więc wróciliśmy z powrotem na kemping do "naszego" namioto-domku. Pogoda nie dawała za wygraną, na kempingu kręcili się sami wędkarze, było strasznie dołująco. Poszliśmy spać przed zmrokiem z nadzieją na jutrzejszy słoneczny dzień.


Komentarze (2)

Prawda :)

pyszard 14:14 wtorek, 25 września 2007

Takie dni też są potrzebne, żebyśmy później mogli doceniać ta dobre i czerpać z nich spotęgowaną frajdę :)

Mlynarz 01:03 wtorek, 25 września 2007
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tkows

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]